środa, 29 sierpnia 2007

autokar i poczatki

przestrzegam Was przyjaciele! Nie podrozujcie do Anglii autokarem a zlaszcza autokarem z firmy AGATUR to jakies nieporozumienie. Jak jechalam do Polski to czekalam na jakims zadupiu w Swiebodzinie na serwisie PKS piec godzin, az prezes firmy AGATUR dojrzal do decyzji, ze trzeba podstawic nowy autokar... Teraz najpierw byly 3h opoznienia przez jakis korek pod granica, potem spoznilismy sie na pociag przez eurotunnel (kolejne 1,5h) potem celnicy we francji kazali kierowcom rozkrecac nadkola (kolejne 1,5h), bo autobus byl o pol tony ciezszy niz powinien i mieli podejrzenia, ze ktos cos przemyca... to oczywiscie bylam ja i przemycalam pol tony amfetaminy dla studentow z Oxford University buahahahahahahhahahah
Znów podobnie jak w poprzednia strone jechalam 30 godzin zamiast 24, ale za to Albion powital mnie milymi usmiechnietymi ludzmi, ladna pogoda itd.
I juz nie umieram ze smutku tak jak jeszcze pare dni temu.
Zaczelam prace, jest milo i juz mysle o przerwie srodsemestralnej w pazdzierniku :)

czwartek, 23 sierpnia 2007

korzystając z uprzejmości mojego przeuroczego sąsiada....

...informuję, że od niedzieli znów jestem w Albionie, a od wtorku zaczynam uch.... bleh... r o b o t ę jestem niemiłosiernie rozleniwiona i przerażona faktem, że najbliższa randka dopiero jakoś w październiku :(
a teraz sobie wracam do czytania kolejnego tomu Jeżycjadki mojej ukochanej :)

niedziela, 19 sierpnia 2007

byłabym zapomniała!!!

http://www.dragonschool.org/ <- tu będę pracować od 28 sierpnia :)

http://www.thex.co.uk/ <- mieszkam przez ścianę z tym przybytkiem :) jak akurat jest koncert to w zasadzie mogę nie wychodzić z pokoju, żeby słyszeć co i jak...

http://www.irregularchoicestore.co.uk/ <- pożądam co drugiej pary!!! :>

http://www.tkmaxx.com/ <- cały zestaw lokatorów domu przy Marsh Road 4 jest absolutnie i całkowiecie uzależniony od odwiedzania tekamaxu przynajmniej raz w tygodniu :>

wybrane... :)

Moje prawie ulubione miejsce w Ox...



grobek z krecikiem, żółwikiem i zajączkiem...


grobek z misiem, mikołajem i wiatraczkami...


dom, obok którego mknę granatowym autobusem codziennie w drodze do centrum :)


i wreszcie Wasza Ulubiona Disco :)

z każdym dniem czuję się coraz bardziej rozdarta. Brakuje mi tego miasta, ale zdrugiej strony na myśl, że znów mam zostawić wszystkich bliskich dostaję gęsiej skórki :(

piątek, 17 sierpnia 2007

Poland

ano jestem, już od prawie dwóch tygodni, z przykrością stwierdzam, że zapomniałam prawie jak się polskiej czcionki używa... Jutro pewnie zbiorę myśli do kupy i coś więcej napiszę o ile w ogóle kogokolwiek to obchodzi, bo mam nieodparte wrażenie, że wszyscy o mnie powoli zapominają :(

środa, 1 sierpnia 2007

HA! HA! i pakistanskie papierosy

a wiec tak... popracowalam sobie troche i juz mi sie odechcialo :D w kanpie HA HA. poza fajna koszulka nie ma w tej prcy nic fajnego. No moze jeszcze to, ze jak sie wraca nocnym autobusem do domu, to mozna znalezc przykladowo calkiem nowa paczke pakistanskich papierosow, ktore sa naprawde dobre :)
mam zarezerwowane bilety do Polski :) 07 sierpnia wysiadam na fabrycznym z autobusu i zostaje w domu na prawie cale 3 tygodnie!!! :)))) juz odliczam dni
 
eXTReMe Tracker