sobota, 29 grudnia 2007

odliczam dni

tak... już zaczęłam odliczać dni do powrotu. Jeszcze prawie z nikim się nie spotkałam, a już chcę wracać. To chore.... zważywszy na powód tego stanu. Zważywszy, że brakuje mi kogoś kogo prawie nie znam, zważywszy, że do końca nie wiem co ten ktoś sobie o mnie myśli... No teraz już trochę wiem. Mój były mnie uświadomił, że młody może sobie myśleć, że "pani starsza tak tylko podkręca" :D zabił mnie tym tekstem :D Jak wiele jest w tym prawdy i trafności spostrzeżeń...
ech... ale mam nowego laptopa! Ciężko się w końcu pracuje, nie? :))) jestem wniebowzięta!!

piątek, 21 grudnia 2007

fotencje z Luton i z Gdańska i życzenia...

No to jakby od końca. O tu poniżej przykładowo Gdańsk. Miejsce gdzie spędziłam 6 godzin w oczekiwaniu na pociąg do Łodzi.

Heheheheheheheh na lotnisku obok serka pleśniowego :D


Luton.
A poniżej pillarbox red w pełnej okazałości :)




Ekhm... a więc moi mili... w razie jakbym już przed świętami na net nie wpadła... to życzę Wam Merry Christmas i Happy New Year. (Nienawidzę świąt :/)

czwartek, 20 grudnia 2007

no to jakby jestem

i już tęsknię za Oxfordem i w ogole... zwłaszcza za w ogóle. Podróż była koszmarem, Trwała 24 godziny, a biorąc pod uwagę moją głęboką deprywację w kwestiach snu była tym gorsza. Ale jestem więc możecie się nie martwić.
Tak, Panie Anonimowy, Krzyś to sympatia i Pan to wie, z tego co ja wiem...

wtorek, 18 grudnia 2007

Queen of fucking everything, nowi sąsiedzi, hangover

To ja może zacznę od sąsiadów... mamy nowych... zaznaczyli swoją obecność wysokim stężeniem THC w powietrzu :D siekierę można było zawiesić :D aż się murzyn wkurwił i poszedł zrobić awanturę (ma chłop małe dziecko w końcu...)
a teraz do rzeczy... już nie chciałam nic pisać, żebyście się tam o mnie nie martwili, ale trenuję. Trenuję picie winka :> dobrze mi wchodzi nawet... nie licząc wczoraj... była pożegnalna impreza w HAHA. Moja Ukochana Pani Manager postawiła po drinku wszystkim i tak mi nie weszło, że pół nocy przesiedziałam na schodach, napisałam kolejny niestosowny sms do Krzysia, pochorowałam się i na koniec poszłam spać w ubraniu. Mam nieludzkiego kaca i nie wiem czy powinno mnie to wszystko bawić czy smucić. To był naprawdę niezły wieczór...

queen of fucking everything


o! a tu np. kawałek Krzysia i moja Kochana Magdusia, nie chciał coś zdjęć... czyżby się obawiał, że wkrótce wylądują w necie? :> (heheheh zainteresowanym pokażę parę fotek z facebooka, na którym spędzam ostatnio większość czasu)


queen of fucking everything ciąg dalszy



HO HO HO :D Squire's little helper :>


HAHA girlies' afterparty!

czyli co się dzieje gdy ostatni klienci wreszcie sobie pójdą, i ostatnie stoliki wrócą na swoje miejsce (gdzieś koło 3 w nocy :D)








poniedziałek, 10 grudnia 2007

10.12. 07 o godzinie 7:30 zmęczenie i frustracja sięgają zenitu

nagle wszystkiego mi się odechciało. Mam wrażenie, że wszystko się popsuło, a było już tak dobrze... Nie chce mi się tu być, nie chce mi się wracać do Polski, nie chce mi się świąt, nie chce mi się sylwestra, nie chce mi się pracować, nie chce mi się łazić i szukać prezentów...
Za to bardzo chce mi się spać i bardzo chce mi się, żeby mnie ktoś przytulił i pocałował.
No i jeszcze chce mi się spotkać z moim Agatkiem Kochanym!

wtorek, 4 grudnia 2007

Barbórka & "Young hearts run free"

Siedzę sobie... piję wino za swoje zdrowie. Sama. Póki co. Nie mogłam już dłużej wytrzymać zdruzgotana wczorajszą informacją, że żadnych randek już pewnie przed powrotem do Polski nie będzie. Chyba w końcu umrę z tej frustracji :/ Słucham sobie Candi Staton "Young hearts run free". Oszalałam na punkcie tej piosenki. Pewnie dlatego, że zawsze po koszmarnym/cudownym wieczorze w HAHA TO leci.
Eh... anyway... zdjęcia elfi bracie na Twoją specjalną prośbę. Dready + bonusy :)

po dniu z Abbą w Dragon School...


...a przed wieczorem ze szklankami w HAHA.


o! a tu moje ulubione z tego zestawu :)


seeeeeesjaaaaa :)


od lewej: kapłanka Solkana, rycerz w magicznym hełmie z symbolem Solkana.


Young hearts run free... :D


dredy w pełnej okazałości


biały miecz na hełmie rycerza... :D
 
eXTReMe Tracker