o ile to oczywiscie w ogole kogokolwiek obchodzi. Bo mam wrazenie, ze nie bardzo. Jeszcze chyba nigdy nie czulam sie tak samotna i nigdy mi tak bardzo nie brakowalo, zeby mnie ktos przytulil jak teraz... :((
piątek, 28 września 2007
czwartek, 27 września 2007
przerzucilam sie na tyton
niestety... ale nadal jestem w formie, gdyz jak dzis probowalam sobie paczke tytoniu kupic to mnie pani o dowod poprosila :>
a z niusow... odwiedzila mnie moja kochana Sanguine. Bylo to cudownych kilka dni dzieki ktorym rzeczywistosc stala sie troche mniej szara i smutna. Buziaki dla Ciebie Najdrozsza :**************************************** Jak tylko dojedziesz do Polski to daj znac!
czwartek, 20 września 2007
kierowcy autobusow...
...uwielbiam ich :D juz pomijam niejednokrotnie ekstrawagancki wyglad (irokezy, ciala naszpikowane piercingiem, tatuaze) i urocze powitania (hi darlig, good morning sweetheart etc.), ktore sprawiaja, ze najbardziej upierdliwa angielska mzawka towarzyszaca porankowi staje sie prawie niezauwazalna...
wczoraj jechalam sobie do centrum z takim okolo 40/50-letnim kierowca i gdy dojezdzalismy do przystanku okazalo sie, ze nie mozemy za bardzo na niego wjechac, bo jakis polglowek z UPS bezmyslnie zaparkowal swoja fure dostawcza. (Nie przeszkadza Wam brak polskich znakow w tym co pisze? bo mnie doprowadza do szalu :/) Anyway... no i nasz uroczy kierowca zamiast sie wkurwiac, klac i strzelic focha, zaczal sie smiac i sie pyta nas czekajacych na wysiadke czy wiemy co znaczy skrot UPS... oczywiscie nikt z nas nie wiedzial... szybko nas uswiadomil "UPS means :DDD" :D I tacy wlasnie sa kierowcy. Nic dziwnego, ze wchodzac do autobusu ludzie sie z nimi witaja a wychodzac dziekuja i zycza milego dnia.
poniedziałek, 10 września 2007
pieniadze leza tu na ulicy
chodze, wiec i je zbieram :D od tygodnia! opracowalam juz nawet wyniki moich obserwacji zwiazanych z tym tematem. Tak wiec...
Przemieszczajac sie po trzech zakatkach tego uroczego miasta (Oxford) stwierdzam, ze w zaleznosci od miejsca jest rozna czestosc wystepowania pieniedzy na ulicy oraz rozny kaliber wartosci :D
1. Przy Cowley pieniedzy lezy malo i zwylke sa to bardzo drobne pieniazki.
2. W centrum takze leza drobne pieniazki, ale w ilosciach przeogromnych.
3. Na Summer Town zas (gdzie jest zacna Dragon School) , pieniedzy nie lezy zbyt duzo, ale za to nominaly nie spadaja ponizej 1£ :D
Wartosc znajdowanych monet oczywiscie scisle koreluje ze statusem mieszkancow poszczegolnych dzielnic...
ech... duzo pracuje i nie moge pozbyc sie wrazenia, ze trace czas i ze cos waznego mi umyka i bezpowrotnie przemija :(
Pozdro 4 All :* :* :*
piątek, 7 września 2007
okropny kryzys...
...wczoraj mialam, ale dzis jest juz mi ciut lepiej, moze to dlatego, ze weekend przede mna... ale zeby nie bylo za rozowo, w niedziele pracuje... jutro warhammer, gramy na razie luzne przygody. Dopoki nie zdobede Kamieni Zaglady!
poniedziałek, 3 września 2007
no comments???
pffffffffffff
a zatem wiecej zdjec nie bedzie :P
P.S. 24 pazdziernika wpadam do Polski i zostaje do 04 listopada :))))
sobota, 1 września 2007
pracuje sobie...
nawet jest fajnie w tej pracy, ale jakas okropnie spieta jestem i generalnie jest mi zle i smutno. Nic dzieciom nie dosypuje do zarcia, bo dzieci jeszcze wakacje maja, zreszta ja tez mam zamiar TO jesc! :D
No i przygotowania do Warhammera w toku :) kazdy ma juz swoja postac, czekamy tylko az sie dwie czesci podrecznika sciagna i jeeeeedziemy :) juz sie nie moge doczekac, strasznie sie stesknilam za graniem... strrrrrrraaaaaaaaaaasznie!
pokaze Wam dzis pare zdjec :>
Subskrybuj:
Posty (Atom)